Artukuły historyczne

“Latający rybacy” z Taberfane

Kyôfu, Manokwari i Liberatory

Na przełomie 1943 i 1944 roku do bazy Halong na Ambonie dotarło dziewięć nowiutkich wodnosamolotów myśliwskich Kawanishi N1K1 Kyôfu nazwanych przez Aliantów “Rex”. Były to długo wyczekiwane samoloty, które były przewidziane jako docelowe myśliwce wodnosamolotowych Kôkûtaï. Kyôfu był szybszy, miał lepsze wznoszenie i wreszcie miał samouszczelniające się zbiorniki paliwa, co sprawiało że wytrzymywał więcej trafień. A6M2-N były traktowane jako środek przejściowy do czasu, kiedy Kyôfu będą dostępne, ale jak się okazało nowy myśliwiec nie mógł ich w zupełności zastąpić, bo jego zasięg był mniejszy niż zasięg starych, poczciwych “Rufe”.

Razem z nowymi myśliwcami na Ambonie stawiło się trzynastu nowych pilotów, którzy zluzowali najdłużej walczących kolegów. W związku z dwukrotnym wzmocnieniem myśliwskiego Bûntaï (9 N1K1 i 12 A6M2-N) dowodzenie powierzono majorowi Honosuke Tokinaga. Kapitan Ikeda pozostał jednak w składzie Bûntaï. Major Tokinaga nie pojawia się w zestawieniach promocji na pilotów myśliwskich i nie ma żadnych informacji o jego działaniach w powietrzu. Możliwe, że był to administracyjny “naziemny” dowódca Bûntaï, a Ikeda pozostawał dowódcą w powietrzu.

W styczniu 1944, po wycofaniu na linię Ambon – Manokwari, jedynym realnym przeciwnikiem 934 Kôkûtaï były stacjonujące w Fenton w Australii Liberatory z 380 Bombardment Group. Tylko one mogły zapuszczać się tak daleko. Atakowały one jednak nie tylko wyspy na obrzeżach Morza Arafura i zachodnie wybrzeża Nowej Gwinei, ale przede wszystkim położone na zachód od Morza Arafura inne ważne wyspy Holenderskich Indii Wschodnich jak Celebes, czy przede wszystkim Borneo z tamtejszą rafinerią w Balikpapan. Z tych powodów 934 Kôkûtaï nie walczył w tym okresie wojny zbyt często. 6 i 7 stycznia Liberatory z 580 grupy bombardowały port w Manokwari, ale stacjonujący tam posterunek sześciu “Rufe” nie zdołał ich przechwycić.

16 stycznia 1944 miała miejsce pierwsza walka bojowa stoczona na N1K1. Siedem Kyôfu pod dowództwem porucznika Masamichi Minokaty wystartowało do przechwycenia sześciu B-24 zmierzających nad Ambon. W składzie japońskiej eskadry leciał sławny wtedy bosman Kiyomi Katsuki, który niedawno zasilił szeregi 934 Kôkûtaï. Katsuki wsławił się nad Boungainville, gdzie 4 października 1942 skutecznie staranował B-17F swoim dwupłatowym F1M2. Raport z walki Kyôfu z Liberatorami się nie zachował, ale w swoich pamiętnikach Katsuki spisał, że tego dnia jeden B-24 został przez niego zestrzelony. Byłoby to pierwsze zwycięstwo odniesione na N1K1. Takie mocno teoretyczne, bo w raportach 528 Bombardment Squadron jest wzmianka jedynie o trzech uszkodzonych bombowcach. Jeden z nich lądował potem przymusowo bez podwozia na lotnisku.

A6M2-N Suisen i N1K1 Kyôfu z 934 Kôkûtaï na wybrzeżu bazy w Halong na wyspie Ambon. Na pierwszym planie widać ogon “Rufe” o numerze 34-111. Oryginalne Suiseny, które zasiliły myśliwski Bûntaï, miały numery od 101 do 110. Możliwe więc, że 34-111 to jeden z trzech samolotów z pierwszego uzupełnienia sprzętu w 934 Kôkûtaï, które dotarło dna Ambon 12 czerwca 1943.
[Źródło: Bernard Baeza “Les hydravions de chasse japonais au combat 2 partie” (Avions Hors-série No 48)]

17 stycznia 1944 cztery B-24J z 529 dywizjonu 580 grupy wykonywały lot rozpoznawczy nad wyspą Noemfoor leżącą 50 kilometrów na wschód od Manokwari. Do ich przechwycenia wystartowało sześć A6M2-N, którymi dowodził teraz kapitan Ikeda. Japończycy próbowali podejść do Liberatorów i zgłosili trzy uszkodzenia, ale Amerykanie nie odnotowali w raporcie żadnego trafienia japońskimi pociskami.

19 stycznia 1944 aż 22 Liberatorów z 580 Bombardment Group nadleciało na Ambon. Tamtejsze bazy miały już zainstalowane stacje radarowe i to obsługa radaru wykryła odpowiednio wcześnie amerykańską formację. Najpierw Liberatory zostały zaatakowane przez siedem Kyôfu z 934 Kôkûtaï pod dowództwem porucznika Yuzô Tsuboï. Piloci wodnosamolotów zgłosili trzy zespołowe zwycięstwa przy stracie jednego N1K1. Potem dołączyło do nich 5 Ki-45 z 5 Hikô-Sentaï. Piloci dwusilnikowych Toryû zgłosili pięć zwycięstw pewnych i dwa prawdopodobne. Zgodnie z relacjami amerykańskimi jeden B-24J pilotowany przez porucznika Van Wormera został zestrzelony przez “Nicka” i zwalił się płonąc koło Ambonu, a drugi pilotowany przez podporucznika Smitha oberwał od innego “Nicka” w silnik nr 3 i lecąc z płonącym silnikiem był potem atakowany przez kilka “Rexów”. Jednak te ostatnie zostały odegnane przez inne trzy Liberatory towarzyszące Smithowi. Płonący Liberator przeleciał jeszcze kawał drogi i wodował kilkaset kilometrów od brzegów Australii. Brak jest dokumentów z 934 Kôkûtaï z tego okresu i nie wiadomo, którzy piloci wzięli udział w tej misji poza porucznikiem Tsuboï.

31 stycznia piloci 934 Kôkûtaï mieli za zadanie osłaniać mały konwój, który wypłynął z Ambonu. Wspierać ich miały Zera z 202 Kôkûtaï stacjonujące na wyspie Timor (to ten Kôkûtaï, który wsławił się wcześniej pojedynkami ze Spitfirami nad Darwinem). Oczywiście konwój chroniono wysyłając po kilka samolotów, które pełniły przez pewien czas dyżur nad statkami. B-24J z 380 Bombardment Group atakowały konwój dwukrotnie. Za drugim razem Amerykanie stoczyli walkę z sześcioma A6M3 z 202 Kôkûtaï i dwoma N1K1 z 934 Kôkûtaï. I znowu nie wiadomo, czy piloci Kyôfu coś zgłosili. W każdym razie żaden Liberator nie został stracony.

4 lutego 1944 cztery A6M2-N i jeden F1M2 próbowały przechwycić Liberatory wykonujące rozpoznanie nad zachodnią częścią Nowej Gwinei. Znów bezskutecznie. Możliwe, że to było głównym powodem decyzji o utworzeniu nowego wysuniętego posterunku, tym razem na południowym brzegu półwyspu Ptasia Głowa, w Kaïmana. W tym rejonie Liberatory przekraczały linię wybrzeża kierując się do obszaru Manokwari – Noemfoor – Biak. Od 8 lutego stacjonowały tam cztery rotujące myśliwce. Najpierw “Rufe”, a potem N1K1 Kyôfu. Jednocześnie posterunek w Manokwari nieco zredukowano z sześciu do czterech samolotów. Pilotom 934 Kôkûtaï doszły też nowe obowiązki. Stacjonujący od wielu miesięcy na Timorze 202 Kôkûtaï przesunięto do obrony Marianów i ta dość duża wyspa, która leżała w zasięgu australijskich Beaufighterów, Hudsonów i Mitchelli, została pozbawiona jakichkolwiek myśliwców. 934 Kôkûtaï przekazano więc rozkaz utworzenia w Koepang kolejnego posterunku. Do jego obrony grupa mogła jednak wystawić jedynie cztery symboliczne A6M2-N.

Udostępnij: